Wspomnienia z Afryki

Pochodze z afrykańskiego plemienia należącego do niemieckich kolonii.

Oto nasz hymn plemienny ;)

A oto widok z mojej lepianki

Klawe położenie, nie? Żeby nie napisać zarąbiaszcze.

W Keżniańskich Kronikach jest zapisane:

      ,,Wszystko zaczeło się wtedy, gdy Turkish Princess pojechała na wakacje do Zimbabwe .

Ksieżniczka radośnie pływała w jednej z Zimbabwski rzek Tam ku jej przerażeniu pojawił sie krokodyl.
Przerażona Ksieżniczka starała się uciec, ale przez nie ćwiczenie na Wfie, nie pływała tak szybko.
          Na całe szczęście na pobliskich lianach bujała się miejscowa dziewczyna. Dzika dzikuska, gdy zobaczyła tę sytuację rzuciła się Turkish Princess na ratunek. Podleciała na lianie do Ksieżniczki i wyciągneła ją z rzeki. Anna chciał spojrzeć na Ksieżniczkę, lecz oślepił ją blask bijący od jej lica i obie spadły na stertę bananów w dżungli.
      Wtem Księżniczka pomyślała, że taką odwagę należy uczcić i od tego dnia zabrała Annę z dżugli do pięknego państwa Keżnopolis.

       Uczyniała z niej jedną ze swych dam dworu i speca od jedzenia . Nadając jej imie La Luna jako że Turkish Princess lubi jeść w nocy :))''

                         Zdjęcia z Afryki

Takie tam w dżungli

Przygotowania do studniówki część 1 - Taniec

Przygotowania do studniówki część 2 - Wybór sukni

                                              Kulusa Masa Kasa o zachodzie słońca


                                                                                                         von Wild Wilderin